sobota, 15 sierpnia 2009

JAK 23 w USA

W połowie października 1953 roku przedstawiciel wywiadu jednego z bałkańskich państw komunistycznych złożył nieoczekiwaną wizytę rezydentowi wywiadu amerykańskiego w tym kraju. W trakcie poufnej rozmowy przedstawił on niezwykłą, wręcz szokującą propozycję. Zaproponował on wypożyczenie amerykanom do badań na ziemi i w locie jednego ze współcześnie używanych samolotów sowieckich. Chodziło o samolot myśliwski Jak-23. Nie był on wprawdzie używany w siłach powietrznych tego kraju ale znajdował się w wagonie kolejowym, transportowany w skrzyniach przez terytorium tego kraju do innego "bratniego" kraju komunistycznego. Do tej pory nie ujawniono nazw tych krajów ale była to prawdopodobnie dawna Jugosławia (i tak ten kraj w dalszej części będę nazywał) a samolot był transportowany do Albanii lub, co mało prawdopodobne, do Bułgarii. Jugosławia była bowiem jedynym krajem bloku sowieckiego, który nie używał Jaków-23, zaś Albania i Bułgaria jedynymi użytkownikami Jaków-23 nie graniczącymi ze Związkiem Sowieckim, a więc wymagającymi tranzytu sprzętu wojskowego przez inne kraje. Ówczesny przywódca Jugosławii Josip Broz Tito prowadząc politykę wewnętrzną niezgodną z doktryną sowiecką, opowiadając się za neutralną pozycją Jugosławii w polityce zagranicznej oraz uniezależniając Związek Komunistów Jugosławii od Moskwy popadł w 1948 roku w konflikt polityczny ze Stalinem. Był to zupełnie wystarczający powód aby spróbować nieco zaszkodzić Związkowi Sowieckiemu i utrzymać dobre stosunki z USA.

Amerykanów ta propozycja bardzo zainteresowała. Posiadali oni już wprawdzie zdobyty 21 września w Korei nowocześniejszy myśliwiec Mig-15 ale przebadanie samolotu pochodzącego z innego biura konstrukcyjnego mogło dać szereg ciekawych informacji na temat rozwoju konstrukcji lotniczych przeciwnika. Tym bardziej, że Mig-15 znajdował się jeszcze w Japonii, w bazie na Okinawie (jak się okazało został przewieziony do USA dopiero w grudniu).

Decyzje zapadły błyskawicznie. Wielki transportowiec C-124 "Globemaster" w całkowitej tajemnicy przeleciał przez Atlantyk po niezwykły prezent. Załadowano skrzynie z częściami Jaka konwojowane przez trzech oficerów wywiadu Jugosławii i Globemaster lotem non-stop dostarczył ładunek i ochronę do Centrum Wywiadu Sił Powietrznych USA znajdującemu się na terenie bazy lotniczej Wright Patterson w Dayton, stan Ohio.




Tu samolot został złożony. Niezbyt trwałe sowieckie opony wymieniono na Goodyear'y, zaś uszkodzone elementy silnika wymieniono na brytyjskie. Okazało się bowiem, że silnik RD-500 jest dokładną kopią angielskiego silnika Rolls-Royce "Dervent" V, którego kilkadziesiąt egzemplarzy Wielka Brytania sprzedała Związkowi Sowieckiemu uważając go już za przestarzały. Aby na terenie bazy nowy samolot nie rzucał się w oczy postronnym obserwatorom namalowano na nim znaki amerykańskie i fikcyjne oznaczenie FU-599. Jaka-23 wzięli teraz pod lupę amerykańscy specjaliści wywiadu lotniczego. Wszystkie systemy pokładowe takie jak elektronika, hydraulika, napęd, uzbrojenie zostały także dokładnie przebadane. Uzyskano szereg ważnych informacji na temat stosowanych surowców, technologii i materiałów eksploatacyjnych, często różnych niż w Migu-15. Następnie dokonano prób w locie. Jaka-23 testował w locie Capt. H.E. "Tom" Collins, który testował poprzednio Miga-15 na Okinawie. Informacje podane przez obecnych wraz z Jakiem przedstawicieli wywiadu Jugosławii także były bardzo pomocne.
Po tych przyspieszonych z konieczności badaniach i testach samolot ponownie rozłożono, układając części w skrzyniach dokładnie tak jak były oryginalnie zapakowane. Znowu na pokładzie "Globemastera" przewieziono do Jugosławii, załadowano do wagonu kolejowego i wysłano do odbiorcy.
Ta wręcz nieprawdopodobna historia została ujawniona w latach dziewięćdziesiątych. Ze wszystkich amerykańskich informacji na ten temat usunięto jednak wszystkie fragmenty umożliwiające identyfikację państw i osób, które były tu zaangażowane tłumacząc to tym, że ciągle jeszcze może być zagrożone bezpieczeństwo osób biorących udział w tej operacji.

źródła - http://www.orasoft.net.pl/~leszek.ch/museum/yak23usa.html
Bill Getz, "Purloined Yak", Air Force Magazine, June 2004 Vol. 87, No. 6
Robert F. Dorr, "Black Yak - USAF mystery jet", Air International, Vol. 47 N°6 (December 1994)
Planete TV 1997
http://www.kopro.net/


1 komentarz: