Dziś zajęliśmy się demontażem goleni lewej samolotu JAK23. Z niespodzianek okazuje się ze po wyjęciu zawleczki zabezpieczającej śruby daje się odkręcić ręcznie. Więcej czasu zeszło nam na zdemontowaniu osłony samej goleni - zwykłej blaszki trzymanej przed dwie śrubki niż rozkręceniem głównych elementów podwozia.
Felga przyjechała osobno w pudle z innymi częściami, do tego oczywiście dętka + opona. Sama felga wymaga gruntownego oczyszczenia co do gumowych elementów - na pewno będzie z nimi sporo zachodu, żeby doprowadzić to do odpowiedniego stanu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz