W nowym Roku z jeszcze wiekszym zapalem ruszylismy do pracy, przed nami juz ciezka praca i mniej spektakularne efekty niz w zeszlym roku. Wiekszosc czesci, ktore zamierzalismy odkrecic zostala odkrecona (centroplat, golenie, oslona kabiny, panele inspekcyjne, oslona silnik, etc.)
Aktualnie przystepujemy do zmudnej pracy - odkrecania/rozbierania kotwiczek mocujacych poszczegolne oslony (zbiornik paliwa, oslony wziernikowe do silnika) oraz czyszczenia calosci z pozostalosci poprzednich malowan. Najwiecej czasu zejdzie wlasnie na dokladnym oczyszczeniu samolotu ze pokryc srebrnej farby i przywrocenie go do planowanego blasku.
W miedzyczasie szykujemy sie do zrobienia nowego oszkelnia kabiny - przygotowywany jest foremink ktory pozniej zostanie wykorzystany do giecia plexi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz