Witajcie,
Cały tydzień zleciał jak z bicza strzelił. Cały tydzien również trwały prace nad trzema elementami - zbiornikiem głównym (który udało się wymontować), osłona silnika -(zostało jeszcze kilkanaście śrubek do odkręcenia) oraz centropłatem (jeszcze tylko jedna śruba i można będzie rozłączyć wszystko od kadłuba)
W przypadku obudowy silnika, oprócz odkręcania śrub pozostaje również rozłączyć osłony podwozia przedniego od goleni, aby móc swobodnie zdjąć osłonę.
piątek, 27 listopada 2009
wtorek, 24 listopada 2009
Zbiornik, skrzydło, osłona silnika
piątek, 20 listopada 2009
Zielono mi :-(
środa, 18 listopada 2009
Kolejne elementy otwarte
Kolejny udany wieczór, Kuba odsłonił silnik - zdejmując nie bez wysiłku klapę dostępową. Dzieki temu doskonale widać RD-500 jednowałowy silnik ze sprężarką odśrodkowa, z dzbanowymi komorami spalania i jednostopniowa turbina. W stanie w jakim sie on znajduje nie ma szans żeby go uruchomić :-), wiele lat spędzonych na powietrzu bez konserwacji zrobily swoje - niektóre części są dość mocno skorodowany.
A tak wygląda stół inżyniera renowatora
We wtorek prace koncentrowały się na dolnej części kadłuba - otwieraliśmy luki dostępowe do karabinów maszynowych, niestety tak jak się spodziewaliśmy zobaczyliśmy tylko wnęki natomiast same karabiny maszynowe zostały dużo wcześniej wymontowane.
Wtorek zakończony został jeszcze jednym sukcesem zbiornik z drugiego skrzydła został zdjęty.
A tak wygląda stół inżyniera renowatora
We wtorek prace koncentrowały się na dolnej części kadłuba - otwieraliśmy luki dostępowe do karabinów maszynowych, niestety tak jak się spodziewaliśmy zobaczyliśmy tylko wnęki natomiast same karabiny maszynowe zostały dużo wcześniej wymontowane.
Wtorek zakończony został jeszcze jednym sukcesem zbiornik z drugiego skrzydła został zdjęty.
poniedziałek, 16 listopada 2009
Praca wre na dobre.
Z Archiwow ILOT - zdjecia samolotu JAK23
Witajcie,
Dzis dostalem zdjecia z archiwow Instytutu Lotnictwa pokazujace samolot JAK23 w malowaniu cywilnym - SP-GLK przed hangarem ze zlozona jedna golenia. Wiecej zdjec pojawi sie wkrotce. Rzadkie zdjecia i nie wiem czy byly kiedykolwiek publikowane.
Co do zlozenia podwozia - podobno w czasie wytaczania z hangaru samoczynie zlozyla sie jedna golen - tyle udalo mi sie ustalic.
Na drugim zdjeciu widac z tylu hangar aktualnie znajduje sie na terenie PZL EADS. Widac sporo ciekawych samolotow.
Dzis dostalem zdjecia z archiwow Instytutu Lotnictwa pokazujace samolot JAK23 w malowaniu cywilnym - SP-GLK przed hangarem ze zlozona jedna golenia. Wiecej zdjec pojawi sie wkrotce. Rzadkie zdjecia i nie wiem czy byly kiedykolwiek publikowane.
Co do zlozenia podwozia - podobno w czasie wytaczania z hangaru samoczynie zlozyla sie jedna golen - tyle udalo mi sie ustalic.
Na drugim zdjeciu widac z tylu hangar aktualnie znajduje sie na terenie PZL EADS. Widac sporo ciekawych samolotow.
niedziela, 15 listopada 2009
Pomniki Lotnicze w Polsce - Google Maps
Witajcie,
Wpadł mi do głowy pomysł skatalogowania pomników lotniczych na interaktywnej mapie google'a. Dzis wieczorem popracowałem nad tym - po prawej stronie jest mapa googl'ea z naniesionymi samolotami, które udało mi sie dziś w ciągu kilku chwil wprowadzić. Myśle, że dla wszystkich entuzjastów lotnictwa a jest nas w Polsce wielu to doskonała okazja, żeby podzielić się tą informacjami z resztą. Dzięki temu podczas naszych wypadów w Polskę można będzie sobie tak zaplanować marszrutę aby przy okazji obejrzeć ciekawe samoloty. Zapraszam do jej współtworzenia. Wystarczy kliknąć na link obok i dodać interesujące miejsca.
Wpadł mi do głowy pomysł skatalogowania pomników lotniczych na interaktywnej mapie google'a. Dzis wieczorem popracowałem nad tym - po prawej stronie jest mapa googl'ea z naniesionymi samolotami, które udało mi sie dziś w ciągu kilku chwil wprowadzić. Myśle, że dla wszystkich entuzjastów lotnictwa a jest nas w Polsce wielu to doskonała okazja, żeby podzielić się tą informacjami z resztą. Dzięki temu podczas naszych wypadów w Polskę można będzie sobie tak zaplanować marszrutę aby przy okazji obejrzeć ciekawe samoloty. Zapraszam do jej współtworzenia. Wystarczy kliknąć na link obok i dodać interesujące miejsca.
czwartek, 12 listopada 2009
YES YES YES :-)
Dziś udało mi się właśnie tak powiedzieć na widok JAKa23 w naszym hangarze. Ale po kolei - we wtorek samolot został postawiony na wózku i już nie musiał tak smętnie leżeć na ziemi. Dziś rano idąc do pracy postanowiłem zrobić kilka obiecanych zdjęć. Oto efekt poniżej.
W związku z tym że zdjętą jest osłona dyszy wylotowej gazów oraz zdjęta sama dysza, postanowiłem zajrzeć tam gdzie rzadko się w pełnej konfiguracji można dostać czyli pod ogon maszyny a dokładniej do silnika. Oto co zobaczyłem.
A tu już po wjechaniu do hangaru, gdzie prezentuje się więcej niż dumnie (pytanie konkursowe - jakie pojazdy można jeszcze zobaczyć w hangarze na zdjęciu poniżej - odpowiedzi prosze w formie komentarzy - zobaczymy kto co znajdzie i ile rzeczy nazwie po imieniu)
Starania o możliwość pomocy pracy nad renowacją maszyn z Muzeum zacząłem w maju. I po kilku miesiącach udało się zakończyć ten łatwiejszy etap - czyli sprowadzenie eksponatów do nas. Teraz zacznie się ciężka harówka nad przywróceniem tychże maszyn do ich oryginalnego wyglądu. Dzięki pomocy Instytutu Lotnictwa oraz ochotników z EDC nie braknie nam środków ani chętnych do prowadzenia prac, które już się rozpoczęły.
Po kilku dniach bojów Kuba rozkręcił przykrycie lotki pod spodem oprócz mechanizmów napędzających znalazł plaster miodu oraz padłe pszczoły. Co jeszcze przyniesie nam los podczas tych prac o tym na pewno dowiecie się z tego bloga.
A na sam deser zdjęcie zrobione przez wziernik przy silniku - RD-500 (kopia brytyjskiego silnika Rolls-Royce Derwent V). Zdjęcie zrobione jest w stronę wlotu powietrza (jasna plama na końcu zdjęcia). Co ciekawe nie widać żeby sam wlot do silnika od środka był w jakikolwiek sposób wyprofilowany. Powietrze dzielone na dwie strugi wpadało w plątaninę kabli, przewodów a następnie wpadało do silnika.
W związku z tym że zdjętą jest osłona dyszy wylotowej gazów oraz zdjęta sama dysza, postanowiłem zajrzeć tam gdzie rzadko się w pełnej konfiguracji można dostać czyli pod ogon maszyny a dokładniej do silnika. Oto co zobaczyłem.
A tu już po wjechaniu do hangaru, gdzie prezentuje się więcej niż dumnie (pytanie konkursowe - jakie pojazdy można jeszcze zobaczyć w hangarze na zdjęciu poniżej - odpowiedzi prosze w formie komentarzy - zobaczymy kto co znajdzie i ile rzeczy nazwie po imieniu)
Starania o możliwość pomocy pracy nad renowacją maszyn z Muzeum zacząłem w maju. I po kilku miesiącach udało się zakończyć ten łatwiejszy etap - czyli sprowadzenie eksponatów do nas. Teraz zacznie się ciężka harówka nad przywróceniem tychże maszyn do ich oryginalnego wyglądu. Dzięki pomocy Instytutu Lotnictwa oraz ochotników z EDC nie braknie nam środków ani chętnych do prowadzenia prac, które już się rozpoczęły.
Po kilku dniach bojów Kuba rozkręcił przykrycie lotki pod spodem oprócz mechanizmów napędzających znalazł plaster miodu oraz padłe pszczoły. Co jeszcze przyniesie nam los podczas tych prac o tym na pewno dowiecie się z tego bloga.
A na sam deser zdjęcie zrobione przez wziernik przy silniku - RD-500 (kopia brytyjskiego silnika Rolls-Royce Derwent V). Zdjęcie zrobione jest w stronę wlotu powietrza (jasna plama na końcu zdjęcia). Co ciekawe nie widać żeby sam wlot do silnika od środka był w jakikolwiek sposób wyprofilowany. Powietrze dzielone na dwie strugi wpadało w plątaninę kabli, przewodów a następnie wpadało do silnika.
środa, 11 listopada 2009
poniedziałek, 9 listopada 2009
piątek, 6 listopada 2009
Wszystko już na miejscu
Subskrybuj:
Posty (Atom)